1.Wprowadzenie
„Geografia była od zawsze swego rodzaju więzieniem. Więzieniem, które dyktuje, czym dane państwo jest lub czym może być”[1]
To cytat z książki Tima Marshalla „Więźniowie geografii”, w której autor podkreśla kluczową rolę geografii na dzieje poszczególnych państw, porównując ją do więzienia, z którego nie ma ucieczki. Na przestrzeni dziejów to geografia- jako fundament rzeczywistości, decydowała o położeniu miast, kierunkach szlaków handlowych, czy kierunkach migracji, determinując tym samym ramy dla rozwoju kontaktów międzykulturowych i politycznych.
Mówiąc o geografii jako czynniku wpływającym na losy państwa, warto zauważyć, że tak jak kraj nie decyduje o tym, jakie rzeki przez niego przepływają, tak samo nie ma wpływu na to, z kim dzieli granice. Zarówno ukształtowanie terenu, jak i sąsiedztwo geopolityczne są narzucone przez naturę i historię – a państwa muszą się nauczyć funkcjonować w tych ramach.
Nie ulega wątpliwości, że historia Europy jest w znacznej mierze historią wojen. Na przestrzeni wieków różne kraje europejskie prowadziły ze sobą liczne wojny, które nie tylko kształtowały granice i losy narodów, ale również pozostawiły trwały ślad w zbiorowej pamięci, utrudniając tym samym współpracę między skłóconymi narodami.
Po zakończeniu 2 wojny światowej, społeczeństwa Europy zachodniej podjęły próbę zawiązania współpracy gospodarczej, która miała na celu przede wszystkim powstrzymanie podobnego konfliktu w przyszłości. W ten sposób w 1951 roku powstała Europejska Wspólnota Węgla i Stali (EWWiS), która w przyszłości przeobraziła się w Unię Europejską, która dzisiaj znamy.
Ówczesne nastroje krążące wokół europejskiej integracji dobrze oddaje tzw. „Deklaracja Schumana”, w której francuski minister spraw zagranicznych Robert Schuman stwierdził, że dzięki staraniom na rzecz integracji „(…) prosto i szybko, dokona się fuzja interesów niezbędna do założenia wspólnoty gospodarczej i wprowadzony zostanie zaczyn szerszej i głębszej wspólnoty krajów przez długi czas podzielonych krwawymi konfliktami (…)”. [2]
Współczesna Unia Europejska liczy 27 państw. Jej największe rozszerzenie miało miejsce w 2004 roku, gdy do wspólnoty dołączyło aż 10 państw. W tym gronie znalazła się również Polska, która z racji swojego miejsca na mapie, musiała nawiązać ścisłą współpracę z Niemcami – swoim zachodnim sąsiadem, będącym doświadczonym członkiem Unii Europejskiej i orędownikiem jej rozszerzenia o państwa Europy Środkowo-Wschodniej. Niemniej jednak Niemcy pozostawiły głęboką bliznę w zbiorowej pamięci obywateli Europy Środkowo-Wschodniej, zwłaszcza Polaków, ze względu na zbrodnie popełnione na okupowanych ziemiach polskich podczas II wojny światowej.
Celem niniejszego opracowania jest ukazanie współczesnych relacji polsko-niemieckich w szerszym kontekście, z uwzględnieniem polskiej perspektywy, sprawdzając jakie czynniki kształtują obraz Niemiec w oczach polskiej opinii publicznej i w jaki sposób obraz ten przekłada się Polską politykę względem Niemiec. Aby tego dokonać, prześledzimy najważniejsze procesy historyczne w relacjach polsko- niemieckich, ze szczególnym uwzględnieniem okresu 2 wojny światowej i okresu powojennego, skupiając się na tzw. „polityce pojednania”, czyli działaniom mającym na celu przezwyciężenie historycznych obciążeń i odbudowie wzajemnego zaufania, niezbędnego do współpracy w ramach sojuszniczych relacji w zachodnich strukturach bezpieczeństwa. Następnie skupimy się na zależnościach gospodarczych między Niemcami i Polską, ukazując głęboką współzależność łączącą oba państwa. Kolejną częścią opracowania będzie analiza badań polskiej opinii publicznej na temat społeczeństwa niemieckiego i niemieckiej polityki. Następnie sprawdzimy na przykładzie tematu dotyczącego reparacji wojennych, w jaki sposób nastawienie polskiej opinii publicznej do Niemiec, może być wykorzystywane na użytek polskiej polityki wewnętrznej i zagranicznej. Na końcu przyjrzymy się „Polsko- Niemieckiemu Planowi Działania”, czyli porozumieniu, które najlepiej obrazuje obecne relacje między Polską a Niemcami.
2. Trudna historia
Relacje polsko- niemieckie mają ponad tysiącletnią historię. Za ich formalny początek, możemy uznać drugą połowę X wieku, w którym państwo polskie, za sprawą chrystianizacji powstało w sensie politycznym i zostało uznane przez inne, chrześcijańskie kraje, w tym przez Niemcy[1], jako część chrześcijańskiej wspólnoty. Na przełomie stuleci Polska i Niemcy, podobnie jak wszystkie kraje europejskie toczyły liczne wojny, bądź w zależności od sytuacji- zawiązywały sojusze. Choć religia chrześcijańska i zależność od papiestwa łączyły oba kraje, istniały między nimi wyraźne różnice, zwłaszcza na płaszczyźnie kulturowej. Granica polsko-niemiecka była nie tylko granicą państwową, ale również granicą dwóch wielkich grup etnicznych: Słowian i Germanów. Nie była to jednak sytuacja bez precedensu w Europie, która od zawsze stanowiła tygiel kulturowy, w którym ścierały się rozliczne grupy etniczne. Różnice między Polską a Niemcami, zaczęły być silniej zauważalne w późniejszych wiekach, gdy Europa Zachodnia i Wschodnia przyjęły odmienne modele rozwojowe.
Według Immanuela Wallernsteina podział Europy na zachodnią i wschodnią stał się szczególnie widoczny w wieku XVI, wraz ze wzmożoną intensyfikacją handlu i narodzinami systemu, który dziś określamy jako kapitalistyczny. Europa zaczęła wówczas funkcjonować jako jeden organizm gospodarczy z wyraźnie zarysowanymi różnicami między zachodem a wschodem kontynentu. W zachodniej części Europy coraz większe znaczenie zyskiwały przemysł i handel, podczas gdy wschód skoncentrował się na produkcji surowców i żywności przeznaczonych na eksport, dostosowując swój model gospodarczy do potrzeb rozwijających się rynków zachodnich.[2] Z powodu niesymetrycznych relacji gospodarczych, Immanuel Wallerstein określił najbardziej rozwinięte kraje Europy Zachodniej – w tym Niemcy – mianem „centrum”, natomiast kraje położone na wschód od Łaby – w tym Polskę – zakwalifikował jako „peryferie”. [3]
Co paradoksalne, XVI wiek jest również określany w polskiej historiografii mianem „złotego wieku”, w którym Rzeczpospolita Obojga Narodów była kluczowym graczem na arenie europejskiej i odnosiła szereg sukcesów gospodarczych, politycznych, kulturalnych i militarnych, powiększając zasięg swojego terytorium do blisko miliona km kwadratowych. Dlaczego w takim razie Wallerstein wskazuje XVI wiek jako moment, w którym Polska stała się „peryferiom”? Teorie Wallersteina koncentrują się przede wszystkim na pozycji gospodarczej państw w ramach światowego systemu ekonomicznego. Polska gospodarka opierała się w tych czasach na monokulturze zbożowej. Ogromne majątki ziemskie, generowały zyski przede wszystkim dla wąskiej grupy najbogatszej szlachty, a co w tym przykładzie chyba najistotniejsze, dla Niderlandzkich kupców, którzy kupowali tanie zboże w polskich portach i handlowali nim z resztą kontynentu. Zyski, które szlachta czerpała z handlu zbożem, były w znacznej mierze przeznaczane na bardziej skomplikowane w produkcji dobra luksusowe, produkowane na zachodzie kontynentu. Chociaż w krótkiej perspektywie, za sprawą korzystnej dla Polski koniunktury na zboże, model ten był w stanie zapewnić względną stabilność kraju i umożliwić pasmo sukcesów, tak w dłuższej perspektywie, hamował on rozwój nowoczesnego przemysłu i innowacji, ponieważ znaczna część polskiej siły roboczej koncentrowała się na nieskomplikowanej pracy w rolnictwie.
Kulminacją przyjęcia przez Polskę surowcowego modelu gospodarki o niskim poziomie specjalizacji był koniec XVIII wieku, kiedy to stosunkowo niewielkie, lecz nowoczesne państwo niemieckie, jakim były Prusy, wspólnie z Austrią i Rosją dokonało rozbiorów Polski, wykorzystując jej osłabienie i pozbawiając Polskę państwowości na 123 lata. Oznacza to, że w XIX wieku Polska, w przeciwieństwie do Niemiec, nie istniała jako niepodległe i suwerenne państwo. Warto podkreślić, że to właśnie w tym okresie ukształtowała się koncepcja państwa narodowego, czyli modelu, który stanowi podstawę współczesnego porządku politycznego.[3]
W Niemczech nowoczesna tożsamość narodowa wyrażała się poprzez zjednoczenie rozbitych państw niemieckich pod przywództwem Bismarcka w 1871 roku i szybki awans do roli europejskiej potęgi- kraju „centrum”. W Polsce proces ten przebiegał inaczej – bez własnego państwa, pod rządami zaborców, w tym Niemców, ziemie polskie stały się „peryferiami” obcych mocarstw. Polskość kształtowała się w opozycji do ich działań, takich jak zakaz używania języka polskiego czy tłumienie narodowych tradycji. W pamięci zbiorowej Polaków ten czas jest szczególny również ze względu na spuściznę literacką. W XIX wieku powstały jedne z najważniejszych dzieł polskiej literatury, często tworzone na emigracji, które poruszały kwestie tożsamości narodowej i oporu wobec zaborców. Można więc uznać, że „walka o zachowanie języka, kultury i tożsamości w obliczu zaborów i okupacji stała się rdzeniem polskiej tożsamości.” [4]
W 1918 roku, po przegranej przez Niemcy 1 wojnie światowej, Polska odzyskała niepodległość. Swoje granice oparła o ziemie historycznie związane z Polską, czyli również te ziemie, które przed 1918 rokiem znajdowały się w granicach Rzeszy Niemieckiej. Niezadowolenie społeczne w Niemczech, będące konsekwencją trudnej sytuacji wewnętrznej państwa oraz strat terytorialnych poniesionych w wyniku I wojny światowej, stworzyło sprzyjające warunki dla wzrostu nastrojów nacjonalistycznych i przejęcia władzy przez nazistów, czego kulminacją był wybuch 2 wojny światowej. W tym trudnym okresie Niemcy dopuściły się licznych zbrodni na obywatelach polskich podczas okupacji, co w naturalny sposób pogłębiło wrogość wobec Niemców w Polsce.
Podsumowując, na przestrzeni dziejów relacje polsko- niemieckie znacząco odbiegały od określenia ich „przyjaznymi”. Różnice kulturowe, odmienne kierunki rozwoju, a także widoczna przewaga polityczna i militarna Niemiec nad Polską w ostatnich stuleciach, sprawiają, że stosunki polsko- niemieckie często były nacechowane napięciem, rywalizacją oraz nieufnością, pozostawiając trwały ślad w zbiorowej pamięci.
3. Polityka pojednania
Po zakończeniu 2 wojnie światowej i upadku Trzeciej Rzeszy powstały 2 państwa niemieckie- demokratyczne Niemcy Zachodnie (RFN), oraz zależne od ZSRR komunistyczne Niemcy Wschodnie (NRD). O ile, przynajmniej w teorii, Niemcy Wschodnie stały się sojusznikiem Polski, która podobnie jak Polska znalazły się w orbicie wpływów ZSRR, tak relacje Polski z RFN przez wiele lat po wojnie pozostawały nieokreślone.
Główną kością niezgody między powojennym rządem Polski a RFN pozostawała kwestia powojennych granic obu państw. W wyniku ustaleń konferencji aliantów w Poczdamie w 1945 roku postanowiono, że Polska utraci część swoich przedwojennych terytoriów na wschodzie na rzecz Związku Radzieckiego, otrzymując w zamian obszary położone na zachodzie, które przed wojną należały do Niemiec. Chociaż Polska formalnie nie graniczyła z RFN, a pomiędzy oboma państwami znajdowało się NRD, tak warto pamiętać, że RFN czuło się częściowo odpowiedzialne za losy wszystkich Niemców a także nie wykluczało możliwości zjednoczenia z NRD w odległej przyszłości, co oznaczałoby wspólną granice RFN i Polski. Dodatkowo na postawy RFN względem zachodnich ziem polskich wpływał nacisk polityczny obywateli RFN, którzy przed wojną zamieszkiwali ziemie zachodniej Polski i którzy liczyli, że wrócą jeszcze na tereny, które musieli opuścić po wojnie. Brak porozumienia między Polska a RFN w kwestii nowych granic był korzystny dla ZSRR, które stawiało się w roli gwaranta nienaruszalności zachodniej granicy Polski i które wykorzystywało polsko- niemieckie antagonizmy, aby umocnić swoje wpływy w Polsce. Podobną antyniemiecką retorykę wykorzystywali również sprawujący wówczas w Polsce władzę komuniści, podkreślając doniosłą rolę Ludowego Wojska Polskiego w zwycięstwie nad nazizmem.[5]
Przełomem w powojennych relacjach między Polską a RFN było nawiązanie relacji dyplomatycznych między oboma państwami w 1970 roku, a także uznanie przez rząd RFN nowych granic Polski. W tym samym roku, ówczesny kanclerz RFN, Willy Brandt, podczas wizyty dyplomatycznej w Polsce, uklęknął przed Pomnikiem Bohaterów Warszawskiego Getta, co w wymiarze symbolicznym oznaczało okazanie skruchy i chęć pojednania RFN z Polską.
Relacje polsko- niemieckie nabrały nowej dynamiki po zakończeniu zimnej wojny i przetasowaniu układu sił w Europie. Niezależna od ZSRR, demokratyczna Polska mogła pierwszy raz od zakończenia 2 wojny światowej dyskutować z Niemcami na partnerskich warunkach.[6] Celem Polski po zimnej wojnie było dołączenie do Unii europejskiej i NATO; celem Niemiec- zwiększenie bezpieczeństwa w regionie i rozwój wymiany handlowej z Polską. Nie dziwi więc fakt, że Niemcy były głównym orędownikiem dołączenia Polski do zachodnich struktur bezpieczeństwa i wspierały dyplomatycznie Polskę w tych dążeniach. Czynnikami sprzyjającymi procesowi pojednania były wówczas otwarcie granic oraz intensyfikacja wymiany intelektualnej między przedstawicielami różnych sfer życia publicznego – polityki, kultury i gospodarki – a także powoływanie wspólnych instytucji i organizacji.[7]
Taki stan rzeczy trwa do dzisiaj, a Polska i Niemcy, poprzez członkostwo w Unii europejskiej i NATO są dla siebie istotnymi partnerami strategicznymi. W kolejnej części analizy przyjrzymy się aktualnym zależnościom gospodarczym między Polską i Niemcami.
4. Wartość wymiany handlowej oraz BIZ
Skutki decyzji o dołączeniu przez Polskę do Unii Europejskiej i jej zwrot ku Zachodowi jest dzisiaj dobrze widoczny w danych dotyczących wymiany handlowej z Niemcami. Zgodnie z danymi opublikowanymi przez Federalny Urząd Statystyczny Niemiec (Destatis), w 2024 roku wartość wymiany handlowej między Niemcami a Polską wyniosła 170,3 miliarda euro. Polska zajęła czwarte miejsce wśród największych rynków zbytu dla niemieckich towarów – wartość niemieckiego eksportu do Polski osiągnęła 92,9 miliarda euro, co plasuje Polskę za Holandią (109,2 mld), a przed Chinami (89,9 mld euro). Również pod względem importu Polska była czwartym najważniejszym partnerem Niemiec – Niemcy sprowadziły z Polski towary o wartości 77,3 miliarda euro, lokując Polskę pomiędzy Włochami (67,3 mld euro) a Stanami Zjednoczonymi (91,5 mld euro). Jeżeli spojrzymy na niemieckie dane w ujęciu procentowym, okazuje się, że Polska odpowiadała za 6% całego niemieckiego eksportu, a także za 6% importu do Niemiec. [8]
Jeżeli spojrzymy na polskie dane z Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) z 2024 roku, dotyczące najważniejszych partnerów handlowych Polski okaże się, że Niemcy są dla Polski zarówno najważniejszym rynkiem zbytu, odpowiadając za 27,1% (94,8 mld euro) polskiego eksportu, a także najważniejszym dostawcom towarów odpowiadającym za 19,2% (62,2 mld euro) polskiego importu. Dla porównania, drugim najważniejszym rynkiem zbytu dla Polski w 2024 roku, były ex aequo 2 kraje- Czechy oraz Francja. Polska wyeksportowała do Czech towary o wartości 21,4 mld euro, natomiast do Francji towary o wartości 21,3 mld euro. Obie wartości wynoszą w zaokrągleniu 6,1% wartości polskiego eksportu w 2024 roku. Oznacza to, że suma polskiego eksportu do Francji i Czech w 2024 roku, czyli drugiego i trzeciego największego rynku zbytu dla Polski, znacząco ustępuje sumie eksportu Polski do samych tylko Niemiec.[9]
Analizując te dane możemy dojść do wstępnego wniosku, zgodnie z którym polska gospodarka jest bardziej zależna od niemieckiej niż odwrotnie. Dla pełniejszego obrazu warto przyjrzeć się danym dotyczącym wartości skumulowanych bezpośrednich inwestycji zagranicznych (BIZ- ang. FDI stock) niemieckiego kapitału w Polsce oraz polskiego kapitału w Niemczech. Według danych Detche Banku, polskie skumulowane BIZ w Niemczech w 2022 roku wyniosło 1,27 mld euro[10]. Z drugiej strony, według Narodowego Banku Polskiego (NBP) wartość niemieckich BIZ w Polsce w tym samym roku wyniosła 42,6 mld euro.[11]
Dysproporcja w wartości zagranicznych inwestycji między Polską a Niemcami, wynika z różnych potencjałów obu państw. Nominalne PKB Niemiec wynosi około 4,5 bln USD, natomiast Polski- 809 mld USD. Oznacza to, że gospodarka Niemiec jest w przybliżeniu 5,5 razy większa od polskiej.
5. Polska opinia publiczna na temat Niemiec
W poprzedniej części opracowania nakreślono kontekst historyczny relacji polsko- niemieckich, a także obecny stan wzajemnej relacji między Polską i Niemcami- gospodarcze zależności oraz strategiczne partnerstwo, wynikające z członkostwa w zachodnich strukturach bezpieczeństwa. W tej części opracowania przeanalizujemy współczesne badania polskiej opinii publicznej na temat Niemiec, stworzone przez Barometr Polska- Niemcy, skupiając się na skojarzeniach Polaków z Niemcami, świadomości Polaków na temat zależności między Polską a Niemcami, a także ocenie przez polską opinie publiczną głównych czynników wpływających na relacje z Niemcami.
Wykres 1. Co przychodzi Pani (Panu) na myśl, gdy słyszy Pani (Pan) słowo „Niemcy”? Pogrupowane według kategorii odpowiedzi Polaków z 2016, 2018, 2020 i 2024 roku (w %)
Źródło: Opracowanie własne na podstawie Barometr Polska – Niemcy, 2024 (Pytanie otwarte. Respondenci mogli wskazać nie więcej niż trzy skojarzenia).
Na początku warto przyjrzeć się danym przedstawiającym najczęstsze skojarzenia Polaków z Niemcami. Oprócz pozytywnych skojarzeń, takich jak „kraj dobrobytu”, czy „kraj ładu i porządku”, bardzo częstym skojarzeniem pozostaje „okupant, najeźdźca”. Warto podkreślić, że skojarzenia respondentów nie powinny być interpretowane jako jednoznaczne deklaracje postaw. Fakt, iż Niemcy kojarzą się części badanych z II wojną światową, nie oznacza automatycznie, że osoby te przejawiają niechęć wobec społeczeństwa niemieckiego. To co możemy wywnioskować na bazie skojarzeń polskich respondentów z Niemcami to fakt, że nawet 80 lat po wojnie, pamięć o tamtych wydarzeniach jest nadal żywa w polskim społeczeństwie. Częste występowanie tych skojarzeń potwierdza również wcześniejszą tezę opracowania, zgodnie z którą trudna historia może zostawiać długotrwały ślad w relacjach między narodami.
Wykres 2. Jak układają się stosunki między Polską i Niemcami? Odpowiedzi Polaków wyrażone w procentach
Źródło: Opracowanie własne na podstawie Barometr Polska – Niemcy, 2024.
Wykres 2. przedstawia zmiany w ocenie relacji polsko-niemieckich przez respondentów z Polski od roku 2000 do roku 2024. Przez wszystkie lata ujęte w badaniu większość Polaków, mimo pewnych wahań, pozytywnie określała relacje z Niemcami. Najnowsze dane z 2024 roku, wskazują, że aż 64% respondentów z Polski pozytywnie określa relacje z Niemcami, w porównaniu z 20% respondentów, którzy określają je negatywnie. W tym samym badaniu, wskazano również na motywacje Polaków, którzy określili relacje polsko-niemieckie jako „złe” lub „dobre”.
Polscy respondenci, którzy określili relacje z Niemcami jako „dobre” lub „bardzo dobre” za najczęstszą przyczynę swojej odpowiedzi wskazywali wspólne interesy gospodarcze (54%), istnienie wzajemnych kontaktów między Polakami i Niemcami (47%), a także wspólne działania obywateli i organizacji obu krajów na rzecz pojednania (29%).
Respondenci, którzy określili obecne stosunki polsko-niemieckie jako „złe” lub „bardzo złe”, za najczęstszą przyczynę swoich odpowiedzi podawali niewystarczające rozliczenie niemieckich zbrodniarzy wojennych oraz straty, które Polska otrzymała od Niemiec w czasie 2 wojny światowej (60%); politykę niemieckiego rządu wobec Polski (42%) oraz rozbieżne interesy gospodarcze Polski i Niemiec (29%).
Analizując powyższe dane można dojść do wniosku, że ocena relacji polsko-niemieckich, zarówno obecnie, jak i w latach poprzednich prezentuje się bardziej pozytywnie niż negatywnie. Niemniej jednak ocena ta jest daleka od jednoznacznej i możemy zauważyć, że część polskiej opinii publicznej, negatywnie ocenia relacje z Niemcami, wskazując między innymi na zaszłości historyczne. Połączenie tego faktu z utrwalonymi w świadomości społecznej negatywnymi skojarzeniami Niemiec jako najeźdźców i okupantów otwiera możliwość instrumentalnego wykorzystywania tych opinii w celach politycznych.
6. Polska opinia publiczna na temat Niemiec i jej wpływ na politykę
W Polsce od wielu lat, dominują dwie siły polityczne: Prawo i Sprawiedliwość (PiS) oraz Koalicja Obywatelska (KO). Pierwsza z nich- PiS, kreuje się na partię eurosceptyczną i konserwatywną. Druga- KO, na partię proeuropejską i liberalną. Po wyborach parlamentarnych w 2023 roku, KO uzyskała większość w polskim parlamencie, kończąc trwające od 8 lat (2015-2023) rządy PiS. Mimo, że w Polsce istnieją inne partie, w tej analizie będę skupiał się przede wszystkim na tych dwóch wyżej wymienionych. Po pierwsze dlatego, że w największym stopniu kształtują polską politykę, a po drugie dlatego, że działania PiS w ostatnich latach, najlepiej odzwierciedlają w jaki sposób nastroje społeczne względem Niemiec są wykorzystywane w polskiej polityce.
Podział dwóch największych partii w Polsce na ugrupowanie eurosceptyczne i proeuropejskie stanowi istotny punkt wyjścia do analizy elektoratów obu formacji pod kątem ich postrzegania Niemiec. Wynika to z faktu, że – jak już wcześniej wskazano – Niemcy odgrywają kluczową rolę w strukturach Unii Europejskiej, co sprawia, że sceptyczne nastawienie wobec UE może niejako automatycznie przekładać się na sceptyczny stosunek wobec Niemiec. W komunikacje z badań jakościowych CBOS z 2024 roku „20 lat obecności Polski w Unii Europejskiej” badacze przeprowadzający wywiady z mieszkańcami regionu Wielkopolski, zwrócili uwagę na fakt, że „Niemcy często występują w rozmowie jako swoiste uosobienie Unii, a zarazem największy jej beneficjent”.[12]
Przed podaniem konkretnych przykładów wykorzystywania retoryki antyniemieckiej w polskiej polityce, warto przyjrzeć się badaniom przedstawiającym ogólny stosunek Polaków do Niemców, zawarty w komunikacie badań CBOS „Stosunek do innych narodów rok po wybuchu wojny na Ukrainie” z 2023.[13] W odróżnieniu od wyników badań pokazanych na wykresie 2, w przytaczanym komunikacie były badane postawy Polaków wobec Niemców, a nie względem polityki państwa niemieckiego. W badaniu swoją sympatię do Niemców, wyraziło 33% ankietowanych dorosłych Polaków, obojętność 23%, natomiast niechęć aż 40%. Porównując dane z 2023 roku z latami poprzednimi, można zauważyć, że na przestrzeni lat znacznie częściej możemy zaobserwować sympatię ankietowanych względem Niemców niż niechęć. Wzrost niechęci względem Niemców w 2023 roku, można tłumaczyć ogólną tendencją do wzrostu negatywnych opinii Polaków względem sąsiadujących z Polską krajów, wynikającą z wybuchu wojny na Ukrainie w lutym 2022 roku i wzrostem poczucia strachu i niepewności w społeczeństwie.
Wykres 3. Odsetek polskich respondentów który wskazali sympatię lub niechęć wobec Niemców w latach 2013-2023
Źródło: Opracowanie własne na podstawie komunikatu badań CBOS „Stosunek do innych narodów rok po wybuchu wojny na Ukrainie” z 2023.
Analiza danych z wykresu 3 obejmująca okres 10 lat nie wskazuje jednoznacznie na bezpośredni wpływ sytuacji politycznej na postawy Polaków wobec Niemców. W szczególności rządy eurosceptycznej partii Prawo i Sprawiedliwość w latach 2015–2023 nie wiązały się ze wzrostem deklarowanej niechęci wobec Niemiec. Wręcz przeciwnie – w latach 2018–2022 obserwowany był stopniowy spadek poziomu niechęci wobec Niemców w polskim społeczeństwie.
Wzmożona retoryka antyniemiecka, obecna w przekazie części elit politycznych w tym okresie, nie znalazła wyraźnego odzwierciedlenia w ogólnych nastrojach społecznych. Warto podkreślić, że choć Prawo i Sprawiedliwość wygrało wybory parlamentarne w 2015 roku, uzyskując 35,70% głosów, wynik ten nie oznaczał poparcia większości społeczeństwa. Tym samym należy zauważyć, że partia ta reprezentowała Polskę na arenie międzynarodowej, lecz niekoniecznie odzwierciedlała dominujące poglądy całego społeczeństwa
Mimo wahań obserwowanych na wykresie, warto zauważyć, że w latach 2013-2023, niechęć wobec Niemców nie spadła poniżej 20%, co oznacza, że jest ona zauważalna, nawet jeśli nie możemy mówić o zdecydowanej i widocznej niechęci w całym polskim społeczeństwie.
Pełniejszy obraz stosunku Polaków do Niemców w kontekście politycznym, wskażą nam uwarunkowania społeczno- demograficzne niechęci Polaków do innych narodów. Z badania CBOS-u wynika, że ogólną niechęć do innych narodów wskazują przede wszystkim mieszkańcy wsi oraz osoby w wieku 55-64 lat. Porównując te dane z komunikatem CBOS z 2023 roku „Kim są wyborcy partii politycznych w Polsce?”, można dostrzec pośrednią korelację między elektoratem Prawa i Sprawiedliwości a profilem osoby najczęściej przejawiającej negatywny stosunek do innych narodów – aż 62% wyborców PiS to osoby powyżej 54. roku życia, a 49% z nich mieszka na wsi.
Różnice w stosunku do Niemców między elektoratami PiS i KO, widać w raporcie Barometru Polska- Niemcy „Nadzieja i kryzys: opinia publiczna o wzajemnych relacjach i wspólnych wyzwaniach” z 2024 roku, w którym porównano opinie wyborców obu partii na temat Niemców.
Wykres 4. Obraz Niemiec w Polsce. Średnie odpowiedzi Polaków w 2024 roku, z podziałem na zwolenników Prawa i Sprawiedliwości (PiS) oraz Koalicji Obywatelskiej (KO)
Źródło: Barometr Polska- Niemcy, 2024 (Badani udzielali odpowiedzi na skali od 1 do 5, gdzie 1 oznaczało, że z wymienionym stwierdzeniem zdecydowanie się nie zgadzają, a 5 – że zdecydowanie się z nim zgadzają).
Jak możemy zauważyć na wykresie 4. statystyczny wyborca PiS jest bardziej sceptyczny w stosunku do Niemiec niż statystyczny wyborca KO. Zróżnicowanie to wpisuje się w narracje i przekazy medialne dominujące wśród zwolenników obu partii. Eurosceptyczna retoryka PiS częściej podkreśla historyczne zaszłości i ostrożność wobec niemieckiej polityki, podczas gdy KO prezentuje bardziej otwartą i proeuropejską postawę.
7. Mobilizacja elektoratu- kwestia reparacji wojennych
Jednym z przykładów wykorzystywania retoryki antyniemieckiej w polskiej polityce może być podniesienie kwestii wypłacenia reparacji wojennych Polsce przez Niemcy, przez rząd PiS w 2022 roku. Odbiegając od moralnej oceny kwestii reparacji wojennych, w tej części analizy skupię się przede wszystkim na celach, które ówczesna partia rządząca chciała osiągnąć, podnosząc temat reparacji wojennych, który od zawsze budził w Polsce bardzo wiele emocji.
Aby zrozumieć decyzję rządu Prawa i Sprawiedliwości, należy osadzić ją najpierw w szerszym kontekście. W 2022 roku relacje polsko-niemieckie były pełne napięć. Rząd Prawa i Sprawiedliwości wielokrotnie krytykował Niemcy za utrzymywanie bliskich relacji z Rosją, prezentowanie odmiennej wizji polityki klimatycznej Unii Europejskiej oraz za ingerencję w wewnętrzne sprawy Polski w kontekście sporów dotyczących praworządności.
W tej napiętej atmosferze, pełnej niepokojów, decyzje o zażądaniu reparacji wojennych możemy odczytywać jako element wewnętrznej strategii politycznej, mający na celu konsolidację elektoratu wokół narracji historycznej oraz wzmocnienie pozycji rządu w sporach międzynarodowych. Podniesienie kwestii reparacji wojennych może być również odebrane jako chęć politycznego ataku, na ówczesną opozycję (KO) i przedstawienie jej w roli partii antypolskiej, przejawiającą postawy służące interesowi niemieckiemu. Najważniejsza osoba w ówczesnej opozycji oraz obecny premier Polski- Donald Tusk, był szczególnie przedstawiany przez przeciwników politycznych, jako „niemiecka marionetka”. Nagranie, na którym Donald Tusk mówi po niemiecku i wypowiada, słynne już w polskiej przestrzeni publicznej „für Deutschland” (pol. „dla Niemiec”), było niejednokrotnie wyciągane przez jego przeciwników politycznych.[14] Podobnie jak fakt (przymusowej) służby dziadka premiera Donalda Tuska w Wermachcie w czasie 2 wojny światowej.
W celu potwierdzenia tezy o mobilizacji elektoratu wokół kwestii reparacji wojennych, warto przyjrzeć się badaniom opinii publicznej w komunikacie CBOS „Polacy o reparacjach i stosunkach polsko—niemieckich” z 2022 roku.
Wykres 5. Opinie elektoratów partyjnych nt. zasadności żądania reparacji wojennych od Niemiec w 2022.
Źródło: Opracowanie własne na podstawie raportu CBOS „Polacy o reparacjach i stosunkach polsko—niemieckich” z 2022 roku.
Na wykresie 5. przedstawiono opinie elektoratów PiS oraz KO na temat zasadności domagania się reparacji wojennych od Niemiec. Jak widać występuje wysoka dysproporcja, wskazująca, że zwolennicy PiS znacznie wyraźniej (88% badanych) popierają żądania reparacyjne w porównaniu do zwolenników KO (22% badanych). Odsetek przeciwników w obu elektoratach również znacząco różni się od siebie: jedynie 6% badanych popierających PiS sprzeciwia się reparacjom, w porównaniu do 69% badanych zwolenników KO.
Opinii respondentów przedstawionych w badaniu nie można jednak interpretować w sposób dosłowny i należy mieć na uwadze, że badanie powstało po wystąpieniu przez PiS roszczeń reparacyjnych względem Niemiec. Zgoda ze stwierdzeniem, że Polska powinna domagać się reparacji, mogła być interpretowana jako poparcie dla polityki ówczesnego rządu i jego polityki zagranicznej.
Niemiej jednak na podstawie przedstawionych danych, możemy wywnioskować, że podniesiona przez rząd PiS kwestia reparacji wojennych zmobilizowała część elektoratu, której opinia stanęła w kontrze do opinii zwolenników partii opozycyjnej (KO).
8. Polsko- Niemiecki Plan Działania
Po okresie napięć w relacjach polsko-niemieckich obserwujemy w ostatnim czasie wyraźny zwrot w kierunku intensyfikacji współpracy dwustronnej, możliwy między innymi z dwóch powodów: pierwszym z nich był wybuch wojny na Ukrainie i zmiana polityki niemieckiej względem Federacji Rosyjskiej. Narastająca zależność niemieckiej gospodarki od węglowodorów rosyjskich, była w poprzednich latach krytykowana przez stronę polską i odbierana jako polityka krótkowzroczna, mogąca zagrozić w przyszłości bezpieczeństwu energetycznemu całej UE. Wspólne uznanie Federacji Rosyjskiej za państwo stanowiące zagrożenie oraz współudział w nakładaniu licznych unijnych sankcji na Rosję przyczyniły się do zbliżenia stanowisk Polski i Niemiec. Drugim powodem intensyfikacji relacji dwustronnych między Polską i Niemcami była zmiana rządów w Polsce w 2023 roku i wygranie wyborów przez proeuropejską, bardziej otwartą na współpracę z Niemcami, Koalicję Obywatelską.
Wyrazem ocieplenia relacji polsko niemieckich jest „Polsko-Niemiecki Plan Działania” z 2024 roku, zawierający szereg deklaracji na temat współpracy polsko-niemieckiej w obliczu wspólnych zagrożeń i wyzwań, obejmujący takie sfery jak bezpieczeństwo, energetyka, edukacja czy praworządność. [15]
Interesującym zapisem w Polsko- Niemieckim Planie Działania jest ten o polityce historycznej, wyrażający się poprzez upamiętnienie ofiar 2 wojny światowej i utworzeniem Domu Niemiecko- Polskiego z pomnikiem ofiar i wystawą stałą a także wsparcie dla podręcznika do historii „Europa. Nasza historia” powstały przy współpracy historyków polskich i niemieckich. Fakt podniesienia kwestii historii w Polsko- Niemieckim Planie Działania świadczy o istotności wpływu historii na relacje polsko- niemieckie. Z racji silnej zbiorowej pamięci na temat wydarzeń 2 wojny światowej, temat pojednania polsko-niemieckiego wraca w polityce obu krajów, również w porozumieniach, których nie jest on tematem przewodnim. Polsko- Niemiecki Plan Działania powstał bowiem jako odpowiedź na zagrożenia zarówno zewnętrze (agresywna polityka Federacji Rosyjskiej) jak i zagrożenia wewnętrze, wynikające z pogorszenia warunków gospodarczych i kryzysów światowych. Podsumowując, polityka historyczna, wynikająca z oczekiwań społecznych jest tematem nieustannie wpływającym na relacje między Polską a Niemcami.
9. Podsumowanie
Relacje polsko- niemieckie z historycznej perspektywy nie były proste. Na rozwój Polski i Niemiec, zarówno w sensie gospodarczym jak i społecznym, wpływały często odmienne czynniki, kształtując tożsamość narodową obu krajów w odmienny sposób. Wydarzeniem, które w dłuższej perspektywie najmocniej ukierunkowało relacje polsko- niemieckie jest zdecydowanie 2 wojna światowa, która nawet dziś, 80 lat po jej zakończeniu, jest tematem debat i przyczyną ewentualnych sporów. Mając na uwadze badania polskiej opinii publicznej a także polskie uwarunkowania polityczne, można dojść do wniosku, że pamięć o niemieckich zbrodniach wojennych, może stanowić narzędzie polityczne, mobilizujące elektorat, zarówno w opozycji wobec polityki Niemiec, jak i przeciwko ugrupowaniom opozycyjnym w Polsce, które prezentują bardziej przychylną postawę wobec strony niemieckiej.
Chociaż między Polską i Niemcami występują spory, nie ulega wątpliwości, że oba kraje są od siebie współzależne. Polska i Niemcy są od wielu lat częścią Unii Europejskiej i NATO, co oznacza, że ich współzależność opiera się zarówno na relacjach handlowych, jak i na kwestiach bezpieczeństwa. Potrzeba zaciśnięcia współpracy jest widoczna szczególnie obecnie, a jej najlepszym przykładem jest Polsko-Niemiecki Plan Działania, który stanowi dowód na chęć wzmocnienie relacji sojuszniczych, wobec wspólnych zagrożeń i geopolitycznych napięć.
10. Bibliografia i przypisy końcowe
[1] Dokładniej: Święte Cesarstwo Rzymskie Narodu Niemieckiego. Użycie słowa „Niemcy” w tym kontekście jest celowym uproszczeniem, mającym na celu lepszą czytelność opracowania.
[2] Koncentracja bogactwa i urbanizacji na zachodzie kontynentu jest dobrze widoczna do dzisiaj, na przykład na wizualizacji tzw. „Niebieskiego Banana” (ang. Blue Banana), czyli obszaru rozciągającego się od południowej Anglii, przez północno-wschodnią Francję, Belgię, Niderlandy, zachodnie Niemcy, Szwajcarię aż po północne Włochy.
[3] Koncepcja państwa narodowego ukształtowała się w XIX wieku jako odpowiedź na ideały rewolucji francuskiej, zgodnie z którymi władza w państwie powinna należeć do narodu, a nie, jak miało to miejsce wcześniej, do monarchy. Mianem narodu zaczęto wówczas określać wspólnotę ludzi połączonych językiem, kulturą, tradycjami oraz wspólną historią. Idea państwa narodowego inspirowała wiele ruchów zjednoczeniowych, między innymi w Niemczech i we Włoszech, które ostatecznie doprowadziły do powstania zjednoczonych organizmów państwowych. W XIX wieku Polacy żyli pod panowaniem trzech zaborczych państw. Idea państwa narodowego, rozumianego jako własne, suwerenne państwo dla Polaków, odegrała istotną rolę w zachowaniu tożsamości narodowej i była jednym z kluczowych czynników, które umożliwiły odzyskanie przez Polskę niepodległości w 1918 roku.
[1] Marshall, Tim. Więźniowie geografii, czyli wszystko, co chciałbyś wiedzieć o globalnej polityce. Poznań: Zysk i S-ka Wydawnictwo, 2017.
[2] European Union. “Deklaracja Schumana – maj 1950 r.” Ostatnio zmodyfikowano 9 maja 2020. https://european-union.europa.eu/principles-countries-history/history-eu/1945-59/schuman-declaration-may-1950_pl.
[3] Wallerstein, Immanuel. The Modern World-System I: Capitalist Agriculture and the Origins of the European World-Economy in the Sixteenth Century. Berkeley: University of California Press, 2011.
[4] Zieliński, Robert, Małgorzata Gruchoła, Ziemowit Socha, Dariusz Tułowiecki, i Monika Popielewicz-Durakiewicz, red. Jak stajemy się Polakami? Edukacja szkolna ku tożsamości narodowej. Toruń: Wydawnictwo Adam Marszałek, 2024.
[5] Leszkowicz, Tomasz. “‘Wychowanie Na Tradycjach’ Jako Element Pracy Politycznej w Ludowym Wojsku Polskim w Latach Sześćdziesiątych i Siedemdziesiątych XX Wieku.” “Polska 1944-1945-1989. Studia i Materiały” XIII (2015): 101–28.
[6] Tomasz Skonieczny and Fundacja “Krzyżowa” Dla Porozumienia Europejskiego, (Nie)Symboliczne Pojednanie: rozważania o relacjach polsko-niemieckich po 1945 roku, 2019.
[7] Ibiden
[8] Statistisches Bundesamt (Destatis). Rangfolge der Handelspartner im Außenhandel der Bundesrepublik Deutschland (vorläufige Ergebnisse) 2024. Wiesbaden: Statistisches Bundesamt, 20. März 2025. https://www.destatis.de.
[9]Główny Urząd Statystyczny. Obroty towarowe handlu zagranicznego ogółem i według krajów w styczniu–grudniu 2024 r. Warszawa: GUS, 14 lutego 2025. https://stat.gov.pl.
[10] Deutsche Bundesbank. Direktinvestitionsstatistiken. Aktualisierte Ausgabe. Frankfurt am Main: Deutsche Bundesbank, 30. April 2024. https://www.bundesbank.de/Navigation/DE/Statistiken/Zeitreihen_Datenbanken/Makrooekonomische_Zeitreihen/its_details_value_node.html?tsId=BBFBOPV.A.N.DE.W1.S1.S1.T.A.FA.D.F._Z.EUR._T._X.N.ALL.
[11] Ministerstwo Rozwoju i Technologii, Polsko-niemieckie konsultacje międzyrządowe – wymiar gospodarczy, Gov.pl, dostęp 10 kwietnia 2025, https://www.gov.pl/web/rozwoj-technologia/polsko-niemieckie-konsultacje-miedzyrzadowe–wymiar-gospodarczy.[12] Fundacja Centrum Badania Opinii Społecznej. 20 lat obecności Polski w Unii Europejskiej: Komunikat z badań jakościowych. Nr 4/2024, ISSN 2956-7394. Warszawa: CBOS, kwiecień 2024.
[13] Fundacja Centrum Badania Opinii Społecznej. Stosunek do innych narodów rok po wybuchu wojny na Ukrainie: Komunikat z badań. Nr 33/2023, ISSN 2353-5822. Warszawa: CBOS, marzec 2023.
[14] Bankier.pl. „Telewizja publiczna przeprosiła Donalda Tuska. Chodzi o słynne ‘für Deutschland’.” Ostatnia modyfikacja 30 lipca 2024. https://www.bankier.pl/wiadomosc/Telewizja-publiczna-przeprosila-Donalda-Tuska-Chodzi-o-slynne-fur-Deutschland-8790000.html.
[15] Rząd Rzeczypospolitej Polskiej i Rząd Republiki Federalnej Niemiec. Polsko-Niemiecki Plan Działania. Warszawa, 2 lipca 2024.